Jak co roku na przełomie sierpnia i września odwiedziliśmy najpiękniejsze miejsce do nurkowania w Chorwacji- wyspę Vis. Tym razem zamieszkaliśmy w hotelu, jednocześnie korzystając z wyżywienia (śniadanie i obiadokolacia)

Pierwsze nurkowanie z brzegu przeprowadziliśmy w celu wyważenia oraz aklimatyzacji do nowego środowiska.  Kolejne nurkowania odbywały się z łodzi.

Odwiedziliśmy stare znane miejsca, począwszy od wraku Tetti. Nurkowanie na tym wraku jest bardzo bezpieczne, nie ma prądów, leży na łagodnym stoku. Sześciu kursantów na stopień WM1 nabyło nowych umiejętności w nurkowaniu na wrakach, poszerzając grona pasjonatów, które nieustannie penetruje stare zatopione balie.

Docieramy do koła sterowego, które zachowało się w niezłym stanie

Kolejne dni spędzamy pod wodą w najróżniejszych zakątkach wyspy. Miejsca z pionowymi ścianami są najchętniej odwiedzane przez naszą grupę. Wypatrujemy gdzie kryją się ośmiornice, których jest w tym rejonie dużo. Po krótkim czasie znajdujemy nie tylko ośmiornicę.

Nurkowanie nocne na wraku Tetti zapowiadało się interesująco, cały dzień grupa odpoczywała na plaży, piękna słoneczna pogoda. Przyszedł wieczór i niestety wiatr. Fala wydłużyła się, wypływamy z zatoki i zaczyna się bujanie, powoli ubywa chętnych do nurkowania – choroba morska zbiera obfite żniwo. Pierwsze pary schodzą pod wodę, Maciek nadal skraca listę nurkujących z 15 zostaje 8, którzy zanurzyli się na wrak. Pod wodą piękne widoki, nocne życie morza odkrywa swoje ukroi.

Nadchodzi długo oczekiwany dzień- płyniemy do Blue Cave. Może jest tego dnia łaskawe, niewielka fala pozwala na wykonanie bezpiecznego nurkowania. Niektórzy z wrażenia zapominają wynurzyć się w jaskini w celu zaobserwowania niebieskiej poświaty (stąd nazwa jaskini). Podziwianie najpiękniejszej jaskini w Chorwacji dostarcza dużo emocji i pozostawia niedosyt, że tak krótko trwało.

Grupa zaawansowana wykonuje nurkowanie na wrak Vassilios.

W ostatni dzień wykonujemy nurkowania rekreacyjne, wszystkie „szuwarki” przekształciły się w wygi morskie, którym nie straszne prądy czy fale. Na wyspie Vis znajduje się bunkier dla okrętów.

Niestety kończy się wakacyjny tydzień na słonecznej wyspie Vis pora wracać.

Wcześnie rano wyruszamy w drogę powrotną, najpierw promem do Splitu, a później 1050 km do domu.

Galeria>>